Europejska premiera Cobrey 50 Fly

‹ Poprzedni news

WINDY SR44 Blackhawk, groźny, bogaty, szybki – nadchodzi torpeda

Następny news ›

Jej wielkość 79 metrów M/Y 135

Dodane dnia 5 Wrzesień 2019 r.

Stocznia Cobrey Yachts producent luksusowych jachtów motorowych nie po raz pierwszy będzie prezentowała swoje możliwości na międzynarodowych targach jachtowych, ale dołączenie do elitarnej grupy wystawców salonu nautycznego w Cannes pokazuje, że ekspansję na międzynarodowe rynki traktuje bardzo poważnie, a jej produkty wpisują się w klubowe barwy luksusu. Jest to trzecia polska marka, która prezentuje w Cannes jacht motorowy tej wielkości.

Cobrey Yachts zaprezentuje swoją flagową jednostkę Cobrey 50 Fly. Wraz z premierą tego jachtu w Dusseldorfie podczas targów Boot, stocznia zyskała rozgłos i słowa uznania tak od przedstawicieli branży jak i od klientów. Nie tak dawno jednostka otrzymała srebrną nagrodę w konkursie A'Design Award, który jest najbardziej prestiżowym i wpływowym w dziedzinie designu.

Bartłomiej Kosicki twórca marki Cobrey i producent jachtowy podkreśla: Udana premiera jachtu 50 stóp podczas Boot, to można powiedzieć zwieńczenie piętnastu lat ciężkiej pracy zespołu Cobrey. Budujemy jachty zawodowo, ale z pasji, każdy jest szyty na miarę i sercem zawsze jesteśmy z naszym klientem. Wydanie jednostki o tych gabarytach to dla nas nowa karta w historii i wielka radość, bo mamy otwartą drogę na szeroki ocean nowych możliwości. Nie ma lepszego miejsca jak salon jachtowy w Cannes, by pokazać zagranicznym klientom, że nasze projekty są na wskroś śródziemnomorskie i że pływania na nich to spełnienie marzeń o Jachtingu przez duże „J”.

Stocznia Cobrey Yachts została założona w 2004 roku i specjalizuje się w produkcji luksusowych jachtów motorowych. W swojej ofercie posiada jednostki od 28 do 50 stóp.

Projekty jachtów Cobrey wychodzą spod kreski znanego architekta jachtowego Alessandro Ino, który jest założycielem biura Ino Group. Założyciel zbierał profesjonalne doświadczenie w najlepszych włoskich stoczniach przez 15 lat, by w 1998 założyć własne przedsiębiorstwo. Wciąż koncepcję zaczyna od rysunku na papierze i inspiruje się starymi szkicami. Ciągle czuje się rzemieślnikiem, choć obecnie współpracuje jedynie z uznanymi, dużymi stoczniami, które są w stanie zapewnić właściwą jakość jego projektom.