Już w najbliższy weekend motorowodne MŚ w klasie OSY400 w Ślesinie

‹ Poprzedni news

Volvo Penta wdroży napędy elektryczne do 2021 roku

Następny news ›

Tiara C49 - nowe coupe w rodzinie

Dodane dnia 13 Czerwiec 2018 r.

Pierwsza z pięciu polskich ważnych imprez UIM odbędzie się już w najbliższy weekend.

Sezon motorowodny na start! W kalendarzu UIM (Union Internationale Motonautique) jest aż pięć ważnych imprez mistrzowskich, które odbędą się w Polsce. Istny „maraton” na wodzie rozpocznie się w Ślesinie (15-17.06), a skończy 8 lipca w Augustowie. W tym okresie w każdy kolejny weekend w naszym kraju odbędą się motorowodne MŚ bądź ME.

Kalendarz zawodów motorowodnych rozgrywanych w Polsce w 2018 roku

15 – 17 czerwca, Ślesin: MŚ OSY400
22 – 24 czerwca, Chodzież: ME F125
29 czerwca – 01 lipca, Żnin: ME GT-15
29 czerwca – 01 lipca, Żnin: ME O-700
07 – 08 lipca, Augustów: MŚ Łodzi wytrzymałościowych Necko Endurance

Już w ten weekend Ślesin!

W Mistrzostwach Świata klasy OSY400 liczymy na polskie podium. W zawodach wystartuje na pewno wicemistrz świata i brązowy medalista mistrzostw Europy z 2017 roku Cezary Strumnik z Klubu Przygoda Chodzież. Biało-czerwonych barw będzie też bronił Grzegorz Stępniak z klub TKKF Wodnik, który podczas zeszłorocznych mistrzostw globu był na wysokim, piątym miejscu. Stawka zawodów i emocje gwarantowane. Do czempionatu już zgłosiło dziewiętnastu zawodników. Będą najlepsi motorowodniacy ostatnich sezonów, na czele z mistrzem świata Estończykiem Rasmusem Haugasmagi.

Jak w tej stawce czuje się Cezary Strumnik? - Jeżeli chodzi o Rasmusa to aby zrozumieć jego fenomen trzeba poznać jego zespół. Konstruktorzy jego łodzi Ullar i Henry Povvat są profesjonalistami i żyją ze sportu motorowodnego, oprócz nich w tym zespole jest jeszcze kilka osób i każda jest odpowiedzialna za coś innego. Rasmus w tej „maszynie” jest tylko trybem – kierowcą, przed startem mało co go obchodzi, bo ma być skupiony maksymalnie na jeździe – mówi Cezary Strumnik.

- My nie zwalniamy tempa. Wszystko musi być przygotowane na sto procent. Zostaję przy łódce z zeszłego sezonu. Nie ma sensu jej zmieniać. Uważam, że to jedna z najlepszych łodzi tego typu na świecie. Co się zmienia? Mamy kilka nowych pomysłów, kilka nowych śmigieł, będą trochę inaczej przygotowane silniki. Postaramy się to tak dograć, bo chodziło jeszcze efektywniej niż w zeszłym roku. Wszystko przygotowujemy na wodzie u siebie w Chodzieży tak, by wyeliminować wszelkie błędy. Myślę, że doświadczenie to główny czynnik, który może mi pomóc w odniesieniu sukcesu. Już nie mogę się doczekać rywalizacji w Ślesinie – dodaje reprezentant Polski.

Program zawodów w Ślesinie oraz informacje na temat innych ważnych imprez motorowodnych rozgrywanych w Polsce w 2018 roku znajdziecie tutaj: http://www.motorowodniacy.org/kalendarz/sport_motorowodny.html.

FOTO: Arek Rejs / motorowodniacy.org