Na całym świecie ludzie korzystają z małych, bezpiecznych łódek wędkarskich, które nie są zbyt skomplikowane w obsłudze. Inaczej jest w Renmark, na brzegach Australii Południowej, w pobliżu rzeki Murray. W tym mającym 8 tys. mieszkańców mieście na łodziach wędkarskich instaluje się silniki o małej mocy, a następnie ściga się na nich z prędkością 80 km/h po znajdującej się nieopodal rzece. Ideą wyścigu jest to, by na małych, niezwykle zwinnych, płaskodennych łódkach przepłynąć szlak rzeczny o długości kilkudziesięciu kilometrów. Emocje przy tym są ogromne.
Najrzadziej spotykanym rozwiązaniem napędu jednostek pływających są pędniki oscylacyjne (oscillating propulsion, oscillating propeller, vibrating propeller lub fin propulsion). Są to pędniki, w których ruch elementu roboczego – płetwy lub skrzydła – jest inny niż obrotowy, a więc prostolinijny, wahliwy lub złożony z połączenia obu tych ruchów. Ruchy te mogą być wykonywane w płaszczyźnie pionowej albo poziomej.
Za wynalazcę steru strumieniowego uważa się Roberta Foulertona, który w drugiej połowie XIX w. zastosował taki ster w części rufowej statku „Stocton Collier”, napędzany ręcznie. Istotny postęp w dziedzinie tych urządzeń rozpoczął się dopiero w połowie lat 50. XX w. i był związany z rozwojem nowych technologii oraz materiałów, zwłaszcza odpornych na korozję spowodowaną przez kontakt z wodą morską. Od tego czasu liczba sterów strumieniowych montowanych w jachtach ciągle rośnie. Jeśli wykonasz czynności opisane w niniejszym poradniku, Twój ster nie zawiedzie Cię w sytuacji, gdy będziesz go potrze
Do jachtingu pomału wkraczają wskaźniki spotykane dotąd niemal wyłącznie w wyścigowych łodziach i samochodach oraz w pojazdach tuningowanych, a także w nowoczesnych silnikach okrętowych. Współczesny silnik opleciony jest siecią czujników i przewodów pomiarowych współpracujących najczęściej z komputerową jednostką sterowania. W nowoczesnych silnikach monitoruje się wszystkie możliwe parametry, w tym nawet temperaturę łożysk, stężenie mgły olejowej bądź też lepkość oleju smarowego. Najważniejszym jednak komputerem na jachcie czy w samochodzie jest mózg sternika lub kierowcy.
W malowniczo położonej Marinie Gdańsk nie można umyć jachtów ani żadnych innych jednostek pływających. Nawet kajaków. Nie ma to oczywiście żadnego związku z możliwościami technicznymi, ale jedynie z kuriozalnymi przepisami wydanymi niespełna cztery lata temu przez Urząd Morski w Gdyni. Za próbę wyczyszczenia kadłuba jednostki za pomocą wody zaburtowej lub nawet czystszej od niej wody ze szlaucha grozi mandat.