Zipwake – must have dzisiejszego jachtingu

‹ Poprzedni news

Watergrip - nowe śruby Suzuki

Następny news ›

California 65 - sportowy luksus Vanguarda

Dodane dnia 21 Marzec 2018 r.

W erze jachtingu z motorówkami projektowanymi dla wygody użytkowników ogromnego znaczenia nabiera trym, czyli pochylenie kadłuba w stronę dziobu lub rufy. Optymalne przegłębienie na rufie to ok. 0,5-1% długości łodzi. Przy rozmieszczeniu ludzi i sprzętu dąży się do takiego rozmieszczenia, aby przegłębienie było jak najbardziej zbliżone do optymalnego.

Dostawca produktu

GŁÓWNE CECHY
Sytuacja na wodzie jest dynamiczna – zmieniają się zafalowanie, wiatr, po pokładzie przemieszcza się załoga (jest to odczuwalne zwłaszcza na mniejszych jednostkach). To wszystko oddziałuje na jacht. Tu z pomocą przychodzi Zipwake, czyli systemem pełnej, automatycznej kontroli trymu wzdłużnego i przechyłu bocznego. Przeznaczony jest on dla łodzi ślizgowych i półślizgowych o długości do 18 m. System znacznie poprawia osiągi, a także podnosi komfort i poziom bezpieczeństwa podczas przyspieszania i manewrów. Dynamicznie eliminuje przechyły, tym samym zmniejsza opór fal, a w efekcie zmniejsza też zużycie paliwa. Poprawia sterowność przy manewrach skrętu i zawracania (zacieśnienie promienia skrętu zmniejsza się o ok. 30%). Zalety stabilizacji systemu docenią zwłaszcza właściciele jachtów z wysoką burtą lub nadbudówką.

INSTALACJA

System jest przeznaczony zarówno dla nowych łodzi, jak i dla tych, które już pływają, ale mogłyby poprawić swoje osiągi lub mają manualne, standardowe trymklapy. Dużą zaletą jest łatwość instalacji. W zestawie znajduje się para trymów, którą montuje się na pawęży rufowej jachtu oraz kontroler do umieszczenia na konsoli sterowania. Szwedzki producent do wyboru oferuje trymy w rozmiarze od 300 mm do 750 mm. Są one dobierane w zależności od wielkości jednostki. Nie ma jednocześnie żadnych ograniczeń dotyczących rodzaju napędu jachtu. Bez względu na to czy jest to silnik zaburtowy czy przekładnia typu Z, napęd śrubowy na wał czy IPS zawsze można dobrać odpowiedni Zipwake. Producent cały czas rozwija produkt, oferując trymy w nietypowych kształtach po to, aby można było je dopasować również w sytuacji, gdy na pawęży znajduje się więcej silników i miejsce jest ograniczone. Dzięki swojej zwartej budowie trymy nie stanowią przeszkody dla rufowych drabinek czy innych urządzeń montowanych na rufie. Automatycznie chowają się przy prędkości poniżej ślizgu, co pozwala wykluczyć przypadkowe zahaczenia nimi przy slipowaniu łodzi.

SPOSÓB DZIAŁANIA

Wszystkie czujniki znajdują się w kontrolerze na konsoli, należą do nich: GPS, elektroniczny żyroskop i akcelerometr 3D. W urządzeniach trymu zastosowane są natomiast bezszczotkowe silniczki elektryczne z IP68. Są one wbudowane w osprzęt trymu. Nie ma konieczności ich montażu w kadłubie.

Sterowanie systemem za pomocą specjalnego kontrolera z kolorowym wyświetlaczem, który automatycznie przechodzi w tryb nocny, jest unikalne. Ma on przystępne menu (również w języku polskim) oraz antyrefleksyjną szybę. Sternik ma przed sobą zobrazowaną na wyświetlaczu krzywą trymu i możliwość modyfikowania jej w czasie prób na wodzie. Optymalne ustawienia zapisuje się na USB, aby można było dokonywać eksportu i importu danych przy kolejnych konfiguracjach.

Zipwake jako automatyczny trym pozwala zapomnieć użytkownikowi o tym urządzeniu i cieszyć się przyjemnością z pobytu na wodzie. W porównaniu do rozwiązań manualnych oprócz wygody podnosi też bardzo efektywność i ergonomię. Trymowanie łodzi odbywa się poprzez wysunięte klapy, w opcji automatycznej za moment wysunięcia i schowania odpowiadają czujniki i komputer, przez co minimalizuje się opór do minimum.

Trymy Zipwake są dostępne w Polsce od trzech lat. Ich dystrybucją zajmuje się firma Marine Works z Gdańska oraz jej partnerzy w wyspecjalizowanych serwisach. Szybko rośnie zarówno grono stoczniowych klientów, jak i zadowolonych użytkowników.