Powoli zapełniają się luki na polskim rynku, a taką luką do niedawna był segment mieszkalnych, dynamicznych, ale nie za szybkich łodzi motorowych. Coś pomiędzy kutrami a housebotami. Jednak nie każdy jest miłośnikiem „domku na pontonie” i coraz więcej żeglarzy oczekuje łodzi, którą można się sprawnie przemieszczać, zwiedzać, ale także wygodnie zjeść z rodziną bądź przyjaciółmi czy spędzać czas na pokładzie lub pod nim. Northman 1200 to właśnie taki jacht.